Len w zubrzyckim skansenie

Adwent to czas oczekiwania, z jednej strony tego związanego z rokiem liturgicznym i obrzędowym, z drugiej strony czasem oczekiwania na zimę, której przetrwanie również wymagało rożnorakich przygotowań. Późną jesienią podejmowano rozmaite prace, do których wykonania bądź wcześniej nie było odpowiednicj warunków, bądź nie zwyczajnie brakowało czasu. Wydłużające się wieczory i zmienna aura sprzyjały wykonywaniu prac w zaciszu domowym. Wówczas zajmowano się na przykład przędzeniem nici, z których w końcu miało powstać płótno...

Obróbce lnu i tkactwu poświęcamy jedną z naszych stałych wystaw mieszczących się w chałupie Paś-Filipka z Jabłonki. Niestety obecne czasy pozwalają na oglądanie jej jedynie przez okna. Pozstając jednak w klimacie zachęcamy do obejrzenia, a przede wszystkim posłuchania opowieści o lnie pani Zofii Warciak (Jankowej), która opowiada o tej wdzięcznej roślinie przy okazji corocznego wybierania lnu, czyli jego zbioru w naszym muzeum. 

Zapraszamy do oglądania i subskrybowania naszego kanału na YouTube!